Jak chrześcijanie powinni reagować na Miesiąc Dumy?
Odpowiedź:
W ciągu ostatnich kilku dekad "Miesiąc Dumy" stał się ważnym wydarzeniem kulturalnym, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. W Ameryce czerwiec jest przeznaczony na świętowanie nietradycyjnej seksualności i ekspresji płciowej. Miesiąc dumy ma również na celu uznanie wkładu osób identyfikujących się jako LGBTQ. Podobnie jak w przypadku innych kwestii kulturowych, chrześcijanie są rozdarci, jeśli chodzi o najlepszą odpowiedź w kwiestii Miesiąca Dumy. Ważne jest, aby opowiadać się za biblijnymi ideałami. Nie powinniśmy świętować tego, co potępia Pismo Święte. Jednak ewangelia nie działa, jeśli chrześcijanie przyczyniają się do powstawania fałszywych stereotypów na temat wiary. Kiedy seksualność i płeć są filtrowane przez niebiblijne poglądy kulturowe, najlepszą taktyką dla większości chrześcijan jest "sprzeciw sumienia": grzeczna, pokojowa, stanowcza odmowa aktywnego uczestnictwa w wydarzeniach Miesiąca Dumy bez żądania od innych pójścia w ich ślady.
Jak sama nazwa wskazuje, wydarzenia Pride zakładają, że zachowania i postawy niegdyś uważane za niemoralne powinny być akceptowane, a nawet dopingowane, a nie krytykowane. Nie jest to jedyny cel wydarzeń Miesiąca Dumy; aktywiści zamierzają również przypominać ludziom, że ważni współtwórcy historii obejmują osoby identyfikujące się z ideami LGBTQ. Wydarzenia takie jak parady i wiece są powszechne. Flagi dumy - seria kolorowych pasków reprezentujących homoseksualizm i transpłciowość - są wywieszane w niektórych społecznościach. Koncepcja Miesiąca Dumy została silnie skomercjalizowana; wiele firm włącza obrazy Miesiąca Dumy do opakowań, reklam, komunikatów prasowych, mediów społecznościowych itp. Nawet w społeczności LGBTQ niektórzy sprzeciwiają się tym wydarzeniom, postrzegając je jako nieszczery marketing.
W obliczu reklam, flag, oświadczeń i publicznych wydarzeń promujących "dumę", wierzący w Biblię chrześcijanie często czują, że muszą coś zrobić lub powiedzieć, aby przeciwstawić się trwającej miesiąc fali szumu. Pismo Święte potępia wiele działań i postaw promowanych podczas Miesiąca Dumy jako poważne grzechy (1 Koryntian 6:9-11). Słowo wzywa nas do jasnego wyrażania prawdy (Przysłów 12:17). Jednak ta sama Biblia zachęca do taktu, zdrowego rozsądku i dyskrecji (Przysłów 18:6; Mateusza 10:16). Zbyt łatwo jest dać się zwabić w bezowocne kłótnie i uczucie frustracji (Przysłów 29:9). To, co mówimy i robimy, powinno kierować się rozwagą, a nie zmiennością (Przysłów 15:1).
Ostatecznie chrześcijanie są powołani do bycia świadkami Drogi, Prawdy i Życia (J 14:6; Dz 1:8). Naszym obowiązkiem jest oferowanie prawdy tym, którzy są nią zainteresowani (Mt 28:19). Nie możemy dostosowywać niewierzących do biblijnych oczekiwań (1 Koryntian 2:14). Zachodnia kultura od dawna przyjmuje poglądy na seks przedmałżeński, używanie narkotyków i alkoholu, moralność i inne idee, które są sprzeczne z biblijnym światopoglądem. To, że upadły świat coraz bardziej pogrąża się w upadek, nie jest zaskakujące, ale oczekiwane (Rz 1:24-31). Zamiast "opierać się" lub "powstrzymywać" takie rzeczy jak Miesiąc Dumy, chrześcijanie powinni pamiętać, co to znaczy być "w" kulturze, nie będąc "z" tej kultury (Jana 17:11; 18:36).
Krótko mówiąc, najlepszą chrześcijańską odpowiedzią na Miesiąc Dumy jest grzeczne nieuczestniczenie. Naśladowcy Jezusa powinni odmówić udziału w wydarzeniach związanych z "dumą". Powinniśmy mówić prawdę w miłości, gdy mamy ku temu odpowiednią okazję (Efezjan 4:15). Dobrze jest wyjaśnić, dlaczego nie możemy popierać idei lub założeń stojących za promowaniem "dumy". Powinniśmy unikać dawania światowej kulturze dokładnie tego, czego pragnie: amunicji, za pomocą której można fałszywie oskarżać ewangelię o nienawistną nietolerancję (1 Piotra 3:15-17). Wielu będzie obrażonych prawdą wypowiedzianą w pokorze i miłości (1 Piotra 4:4) - ale to oznacza, że ich konflikt jest z Bogiem, a nie z nami (Galacjan 1:10).
Wierzący nie mogą zmienić kulturowych poglądów na seksualność, próbując zmienić samą kulturę w jakimś szerokim sensie. Wszystko, co możemy zrobić, to dotrzeć do poszczególnych ludzi (Hebrajczyków 8:10-12; Rzymian 14:11-12), pozwalając Duchowi Świętemu działać od tego momentu. Gdy jesteśmy uprzejmi i kochający, ci, którzy reagują nienawiścią, nie mają nam nic do zarzucenia (Przysłów 9:8; Psalm 109:1-5). Niezależnie od tego, czy otaczająca nas kultura wybiera świętość, czy zepsucie, nasza misja pozostaje niezmieniona: wzywać grzeszników do pokuty (Łk 5:32). Nie możemy oczekiwać, że społeczeństwo zrobi to za nas (Joz 24:15).
Sposób myślenia stojący za Miesiącem Dumy jest głęboko niemoralny. Grzech należy opłakiwać, a nie świętować (Rz 1:32). "Duma" Miesiąca Dumy nie ma nic wspólnego z satysfakcjonującym szczęściem zgodnym z pobożnością (Galacjan 6:4; 2 Koryntian 7:4). Aroganckie przechwalanie się niemoralnością jest rodzajem "pychy" prowadzącej do Bożego sądu (Prz 8:13; 16:8-9; Ps 10:4).
Przynajmniej chrześcijanie nigdy nie powinni aktywnie uczestniczyć w niczym, co jawnie sprzeciwia się Bogu (Dz 5:29), nawet jeśli przeciwstawienie się światowym oczekiwaniom dotyczącym Miesiąca Dumy może oznaczać poniesienie konsekwencji społecznych i prawnych. Prowadzeni przez Ducha Świętego, chrześcijanie mogą i powinni solidnie wyjaśnić swoje poglądy (1 Piotra 3:15-17), dlaczego inni powinni pójść w ich ślady. To, czego nie powinniśmy robić, to reagować paniką lub strachem, że w jakiś sposób "przegraliśmy", gdy kultura odwraca się od Boga.
Pierwszy List Piotra 4:14-19 skutecznie podsumowuje tę perspektywę:
"Błogosławieni jesteście, jeśli was znieważają dla imienia Chrystusowego, gdyż Duch chwały, Duch Boży, spoczywa na was. (15) A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw. (16) Wszakże jeśli cierpi jako chrześcijanin, niech tego nie uważa za hańbę, niech raczej tym imieniem wielbi Boga. (17) Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii Bożej? (18) A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą? (19) Przeto i ci, którzy cierpią według woli Bożej, niech dobrze czyniąc powierzą wiernemu Stwórcy dusze swoje." (Biblia Warszawska).
Dlatego niech ci, którzy cierpią zgodnie z wolą Bożą, powierzą swoje dusze wiernemu Stwórcy, czyniąc dobro.