Pytanie: Jak kreacjonizm wyjaśnia istnienie narządów szczątkowych?
Odpowiedź:
Uwaga: dla uproszczenia w tym artykule użyte są terminy stworzony czy kreacjonizm w odniesieniu do szczególnego, natychmiastowego stworzenie organizmów w ich obecnych formach, w przeciwieństwie do tych, które rozwinęły się na przestrzeni czasu z wcześniejszych form. Niektóre formy „kreacjonizmu” obejmują zarówno boską interwencję, jak i mikroewolucję, ale dla zwięzłości terminy te są używane zgodnie z powyższym opisem.
Jeśli zwierzęta zostały stworzone i nie ewoluowały, z jakiego powodu mają organy szczątkowe? To znaczy, z jakiego powodu Bóg stworzył zwierzę z częściami ciała, których nie potrzebuje? Niektóre organy są określane jako "szczątkowe", ze względu na to, że zakłada się, że są "szczątkami"- pozostałościami- z wcześniejszej formy ewolucyjnej. Termin "szczątkowy" wskazuje na nieużyteczność, brak celu czy funkcji. Powszechnymi przykładami w istotach ludzkich organów "szczątkowych" są wyrostek, kość ogonowa czy sutki u mężczyzn. Krytycy kreacjonizmu sugerują, że są bezużytecznymi, nieskutecznymi lub skarłowaciałymi częściami ciała i są raczej wynikiem wcześniejszych form biologicznych niż specjalnego stworzenia.
Pierwsze pytanie do rozważenia jest to, czy organy o których mowa są faktycznie szczątkowe. Jeśli organ pełni funkcję, to nie jest szczątkowy. Po przestudiowaniu tak zwanych szczątkowych organów często wskazuje się, że nie są w gruncie rzeczy takie bezużyteczne.
Przez lata, ludzki wyrostek był uważany za klasyczny przykład organu szczątkowego lub przynajmniej przykład słabego projektu. Wyrostek jest czasami usuwany wskutek zakażenia czy nowotworów bez wszelkich zauważalnych skutków ubocznych. To przypuszczalnie jest dowodem, że wyrostek jest zbędnym organem. Jednak, nowsze badania sugerują, że rolą wyrostka robaczkowego jest przechowywanie pożytecznych bakterii używanych do ponownego zasiedlenia układu pokarmowego po chorobie. Chirurgiczne usunięcie jest nadal potrzebne w przypadku infekcji, ale w rzeczywistości narząd nie jest bezcelowy w konstrukcji ciała.
Podobnie pop kultura często uznawała kość ogonową za szczątkową i bezużyteczną. Tego rodzaju krytycyzm rzadko pochodzi od naukowców, skoro kość ogonowa służy jako punkt połączenia dla różnych ścięgien i mięśni. Również stabilizuje ciało, gdy osoba jest w wyprostowanej czy siedzącej pozycji. Jego nazwa naukowa to os coccygis (kość guziczna), ale, jak sugeruje nazwa potoczna, przyjmuje się, że „kość ogonowa” jest pozostałością po ogonie przodka. Ale kość ogonowa nie jest wcale bezużyteczna i bez niej byłoby nam ciężko.
Jeśli organy/ narządy szczątkowe wydają się nie przynosić faktycznie pożytku, to następne pytanie brzmi czy istnieje jakiś przekonujący powód by uwzględnić go w strukturze ciała. Krytycy kreacjonizmu czasem wskazują na obecność sutków u mężczyzn jako coś bezsensownego w ramach specjalnego stworzenia. Mężczyźni nie zapewniają mleka, zatem z jakiego powodu mieliby posiadać delikatne organy, które nie spełniają użytecznego celu? Najbardziej uzasadnioną odpowiedzią jest, tak naprawdę, większa wydajność.
Kupując samochód, często dostępnych jest kilka różnych modeli. Przy wyższych cenach można dodać lepsze funkcje. Te funkcje czasami dodają przełączniki, przyciski lub pokrętła do deski rozdzielczej. Jednak stworzenie unikalnej deski rozdzielczej dla każdego zestawu opcji byłoby bardzo kosztowne i nieekonomiczne dla fabryk samochodów. Wymagałoby to zupełnie innego zestawu narzędzi, maszyn i części dla każdej wersji, nie mówiąc już o dodatkowej dokumentacji i kontroli jakości. Zamiast tego najbardziej efektywnym wykorzystaniem maszyn jest wykonanie jednej deski rozdzielczej dla każdego samochodu, a te bez bardziej wyszukanych opcji po prostu zakryją niepotrzebne otwory zaślepkami.
W sensie biologicznym, z tego powodu mężczyźni nadal mają sutki, zakładając kreacjonizm. „Maszyna”, która tworzy ciało organizmu, DNA, nie wymaga dodatkowej komplikacji w postaci zupełnie różnych projektów klatki piersiowej dla mężczyzn i kobiet. Bardziej wydajne, mniej skomplikowane i mniej podatne na błędy genetyczne jest po prostu posiadanie jednego „modelu” dla obu płci, chociaż tylko jeden ma rzeczywistą funkcję dla tych narządów. To, co wydaje się stratą, w rzeczywistości, w sensie biologicznym jest znacznie efektywniejsze, niż narządy niestandardowe dla dwóch płci.
Wiele z organów o których obecnie wiemy, że są użyteczne były uważane za bezużyteczne przez wcześniejsze pokolenia. A niektóre funkcje mają znaczenie z punktu widzenia uproszczonego kodu genetycznego. Ogólnie rzecz biorąc, te dwa rozważania wyjaśniają istnienie narządów szczątkowych z perspektywy szczególnego stworzenia. Znając Bożą mądrość, wiemy, że te cechy mają jakiś cel, niezależnie od tego, czy w pełni go rozumiemy, czy nie (zob. Psalm 139.14).