Czy chrześcijanka może rozważać wszczepienie implantów piersi / powiększenie piersi?
Odpowiedź:
Zabieg powiększania piersi jest wykonywany przez licencjonowanego chirurga kosmetycznego, który wszczepia implanty wypełnione roztworem soli fizjologicznej, żelem silikonowym lub innymi substancjami pod naturalną pierś. Implanty są dostępne w różnych rozmiarach, aby zwiększyć rozmiar biustu pacjentki zgodnie z jej życzeniami. Każdego roku tysiące kobiet idzie pod nóż, aby zwiększyć rozmiar swojego biustu. Jeśli chrześcijanka ma wsparcie rodziny i przyjaciół oraz środki finansowe na operację, czy powinna rozważyć wszczepienie implantów piersi? Odpowiedź znajduje się w jej odpowiedzi na inne pytanie: Dlaczego?
"Dlaczego" stojące za każdą decyzją ujawnia wiele o naszym sercu. Żadna kobieta nie decyduje się na operację powiększenia piersi ze względu na korzyści zdrowotne, jakie ona zapewnia. Implanty piersi nie są również konieczne dla matek, które chcą karmić piersią niemowlęta. Jedynym powodem, dla którego kobieta naraża się na fizyczne ryzyko i wydaje tysiące dolarów na implanty piersi, jest przekonanie, że operacja uczyni ją bardziej atrakcyjną lub poprawi jej samoocenę. Takie przekonanie opiera się na pewnym postrzeganiu tego, jak wygląda "idealna kobieta". Niektórzy mężczyźni wywierają presję na swoich żonach lub dziewczynach, by poddały się operacji wszczepienia implantów piersi, ale nie dla dobra kobiety. Kiedy mężczyzna naciska na kobietę, aby poddała się powiększeniu piersi, mówi, że jej naturalne ciało nie jest dla niego wystarczająco stymulujące i musi zmienić się chirurgicznie, zanim będzie zadowolony. Operacja powiększania piersi (w odróżnieniu od operacji rekonstrukcji piersi po mastektomii) ma tylko jeden cel: zwiększenie atrakcyjności.
Mężczyźni i kobiety mają różne powody, dla których popierają operację wszczepienia implantów piersi, więc zajmiemy się każdą z tych motywacji osobno:
Mężczyźni: W naszej przesiąkniętej seksem kulturze jest niestety prawdą, że mężczyźni mogą uważać kobietę z małym biustem za mniej atrakcyjną niż chirurgicznie ulepszone aktorki i inne kobiety, które widzieli. Mąż może wierzyć, że gdyby jego żona mogła wyglądać bardziej jak te kobiety, mógłby spełnić swoje fantazje. Może nawet myśleć, że jeśli ciało jego żony spełni jego fantazje, nie będzie go kusiło, by spojrzeć na inne kobiety. Problemem nie jest jednak ciało jego żony. Problem tkwi w jego umyśle (zob. Mt 5:28). Mężczyzna, który naciska na swoją żonę, by poddała się operacji ze względu na niego, nie kocha jej tak, jak Chrystus kocha Kościół (Efezjan 5:25-27). Nie nakłania jej do dbania o siebie, lecz wywołuje w niej niepewność w imię własnych żądz. Podaje jej miarkę, według której może teraz oceniać samą siebie. Być może nie zdając sobie z tego sprawy, uruchamia pasek wiadomości przewijający się z tyłu jej umysłu: Nie jesteś wystarczająca...Nie jesteś wystarczająca...
Bogobojny mąż nie zażądałby od swojej żony implantów piersi, aby urozmaicić ich życie seksualne. Raczej może i powinien trenować siebie, by uczynić ciało żony swoim standardem piękna. Jeśli zanieczyścił swój umysł obrazami pornograficznymi, musi okazać skruchę, odpowiedzialność i uznać swoje seksualne zepsucie. Pozwolił, by pożądanie zakorzeniło się w jego sercu, tworząc oczekiwania, których nie można zaspokoić poprzez normalne, zdrowe relacje seksualne. Żadna prawdziwa kobieta nie może konkurować z fantazjami stworzonymi przez pornografię.
Oczywiście kobiety z dużymi piersiami nie są ograniczone do materiałów pornograficznych, a mężczyzna może nieumyślnie, a nawet mimowolnie przyciągać kobiety w swoim codziennym życiu - nawet swoich przyjaciół. Może myśleć, że jeśli piersi jego żony mogą konkurować, będzie w stanie lepiej uhonorować zarówno swoją żonę, jak i inne kobiety w swoim życiu. Może jednak nie zdawać sobie sprawy z tego, że unika odpowiedzialności za własne reakcje i zrzuca ją na innych. Uchyla się od ciężkiej pracy nad uświęceniem, która pozwoliłaby mu szanować ludzi takimi, jakimi są.
Pierwszym krokiem, jaki powinien zrobić mąż, by odejść od pomysłu wszczepienia żonie implantów piersi, jest poproszenie Pana, by oczyścił jego myśli i przekierował jego uwagę na żonę taką, jaka jest. Zamiast nalegać, aby ich życie seksualne było związane z jego przyjemnością, musi zacząć postrzegać ich intymność jako okazję, aby jego żona czuła się ceniona. Za wzór może posłużyć mu Pieśń nad Pieśniami Salomona. W tej księdze oblubieniec chwali każdą fizyczną cechę swojej oblubienicy. Mąż może zmienić swoje pragnienia, chwaląc te cechy swojej żony, które uważa za atrakcyjne. Gdy mąż postrzega relacje seksualne ze swoją żoną jako szansę na dawanie, a nie otrzymywanie, jego pragnienie, by miała implanty piersi, może naturalnie zniknąć.
Kobiety: Kobiety często odczuwają presję bycia atrakcyjnymi seksualnie, zaczynając już w szkole podstawowej. Dzieciństwo jest wykorzystywane, ponieważ młode dziewczęta ubierają się prowokacyjnie, w czym pomagają firmy odzieżowe, które produkują seksowne ubrania w małych rozmiarach. Kiedy bezmyślni rodzice kupują swoim sześciolatkom koszulki z napisem "Hottie" lub bieliznę z napisem "Kiss Me", coś jest nie tak w naszym świecie. Przesłanie zasiane w małych umysłach jest takie, że bycie seksowną jest najcenniejszym atutem dziewczynki. Nic dziwnego, że gdy te małe dziewczynki dorastają, mierzą swoją wartość rozmiarem biustu.
Kiedy chrześcijanka rozważa operację powiększenia piersi, powinna najpierw zadać sobie pytanie: "Dlaczego?". Dlaczego wierzy, że będzie szczęśliwsza z większymi piersiami? Kto w jej życiu wysyła jej taką wiadomość? Jeśli jest to jej mąż, powinna wskazać mu, co Biblia mówi o pięknie. Jeśli są to mężczyźni, z którymi się umawiała, powinna poszukać mężczyzn o wyższej jakości. Jeśli jest to jej własny związek z kulturą, musi zmienić orientację co do swojej lojalności. Kogo stara się zadowolić? Słudzy Chrystusa nie starają się zdobyć aprobaty innych ludzi (Ga 1:10). Kultura nigdy nie może wyznaczać standardów osobistej wartości. Chrześcijańskie kobiety zostały adoptowane przez Króla Królów i otrzymały obywatelstwo w niebie. To właśnie ta lojalność musi wpływać na każdą jej decyzję.
Innym "powodem" chęci posiadania implantów piersi jest ten, z którego kobieta może nie zdawać sobie sprawy lub nie chcieć się do niego przyznać. Atrakcyjność seksualna jest potężna. Nastoletnie dziewczęta wcześnie odkrywają tę moc, a dla niektórych może to być odurzające. Uczą się grać w tę grę, wykorzystując swoje fizyczne piękno do manipulowania innymi i budowania własnego ego. Kiedy czują, że ich moc słabnie, niektóre wierzą, że muszą ją odzyskać, co prowadzi je do "operacji piersi". Chrześcijańskie dziewczyny muszą rozpoznać tę pułapkę zastawioną przez wroga i odwrócić swoją uwagę od przyciągania facetów do podobania się Chrystusowi. Zamiast zadowalać się dreszczykiem seksualnej uwagi, mądra kobieta będzie rozwijać swój umysł, talenty, charakter i potencjał przywódczy. Rozumie, że to właśnie w tych elementach tkwi prawdziwa moc.
Chrześcijanka rozważająca implanty piersi musi również zastanowić się, kiedy zaczęła wierzyć, że potrzebuje większych piersi. To "kiedy" może być kluczem do głębszej rany. W jakie przesłanie uwierzyła w tamtym czasie? Komu pozwala definiować swoją wartość? Czy naprawdę chce być z mężczyzną, który pociąga ją tylko ze względu na rozmiar piersi? Dla niektórych kobiet starzenie się jest katalizatorem poprawy sylwetki. Starzenie się zostało uznane za wroga we współczesnym społeczeństwie i wiele kobiet się go obawia. W końcu, jeśli główną wartością kobiety jest jej wygląd fizyczny, to starzenie się jest rzeczywiście wrogiem, ponieważ zagraża tej wartości. Wiele kobiet w średnim wieku pozwala sobie na operacje plastyczne, próbując zachować iluzję młodości.
Wiek średni nie musi oznaczać kryzysu, ale jest to idealny czas na ponowną ocenę sytuacji. Kobieta może przeorganizować swoje życie, zmieniając role i tworząc nową normalność dla siebie i swojej rodziny. Zamiast kurczowo trzymać się młodości, starzejąca się kobieta może przyjąć wypracowany przez siebie charakter i szukać sposobów na przekazanie swojej mądrości młodszym kobietom (Tytusa 2:3-4). Może podsumować swoje osiągnięcia i wykorzystać swoje umiejętności, aby w większym stopniu wpływać na świat (1 Piotra 3: 3-4). Powiększanie piersi w tym wieku jest często smutną i desperacką próbą udawania przez kobietę, że jest kimś innym. Bóg chce o wiele więcej dla swoich córek.
Kobiety rozważające wszczepienie implantów powinny dokładnie ocenić przyszłe zagrożenia dla zdrowia, których doświadcza wiele kobiet posiadających implanty.
Chrześcijanka musi nauczyć się cenić swoje ciało tak, jak zaprojektował je Bóg i musi dbać o nie jak o świątynię Boga (1 Koryntian 6:19-20). Jeśli obnosi się ze swoją seksualnością w celu przyciągnięcia męskiej uwagi, nie szanuje Bożej świątyni. Wykorzystuje ją, zachęcając do pożądania. Chrześcijanka musi być ze sobą szczera, jeśli chodzi o cel implantów. Męska uwaga może być odurzająca, ale jest to płytka wygrana. Jak mówi przysłowie: "Nie reklamuj tego, jeśli nie jest na sprzedaż". Chrześcijanki nie są na sprzedaż. Zostały "drogo kupione" przez Boga, a On kocha swoje córki takimi, jakimi zostały stworzone (Kol 1:16).