Czy społeczeństwo bezgotówkowe ma coś wspólnego z czasami ostatecznymi?
Odpowiedź:
Często postuluje się, że aby Antychryst lub bestia mogła kontrolować wszystkie transakcje kupna i sprzedaży (Ks. Objawienia 13.17), konieczne będzie społeczeństwo bezgotówkowe podczas ucisku. Dopóki ludzie używają gotówki, transakcje mogą być przeprowadzane prywatnie, ale jeśli cała waluta stanie się elektroniczna, wówczas każda transakcja może być monitorowana.
Tak czy inaczej, społeczeństwo bezgotówkowe nie jest konieczne do spełnienia warunków Ks. Objawienia 13.7, ani też dążenie do społeczeństwa bezgotówkowego nie wskazuje, że "koniec jest bliski" z następujących powodów:
1. "Czasy ostateczne" rozpoczęły się wraz ze zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem Jezusa. Od 2000 lat znajdujemy się w "czasach ostatecznych". Paweł opisuje swoje współczesne pokolenie jako tych, którzy znaleźli się "u kresu wieków" (1 Koryntian 10.11; tłum. Biblia Warszawska). Ostrzega Tymoteusza przed warunkami panującymi w dniach ostatecznych, tak jakby Tymoteusz miał się z nimi zetknąć (2 Tymoteusza 3.1-5). W kazaniu Piotra w Dniu Pięćdziesiątnicy określa on wylanie Ducha Bożego na wierzących jako znak dni ostatecznych (Dzieje Apostolskie 2.17). List Jakuba 5.3 ostrzega bogatych, że w dniach ostatecznych gromadzą bogactwo, podczas gdy powinni pomagać biednym. Obecnie żyjemy w czasach ostatecznych, z gotówką lub bez.
2. Warunki opisane w Ks. Objawienia 13.17 istniały w pierwszym wieku, bez społeczeństwa bezgotówkowego. W Azji Mniejszej (obszar siedmiu kościołów, do których skierowana jest ta księga), jeśli kupiec chciał uprawiać swoje rzemiosło, musiał być członkiem gildii kupieckiej. Każda gildia miała swoje bóstwo patronujące i aby być jej członkiem, rzemieślnik musiał uczestniczyć w kulcie tego bóstwa. Jeśli chrześcijański handlarz odmówił oddawania czci bóstwu i dołączenia do gildii, nie mógł wykonywać swojego zawodu, a tym samym nie mógł zarabiać na życie, co skutecznie uniemożliwiało mu kupowanie i sprzedawanie. Takie jest tło Ks. Objawienia 13.17. We współczesnych krajach komunistycznych chrześcijanie są czasami wykluczani. Władze jasno mówią, że nikt nie może kupować ani sprzedawać chrześcijanom, ani też nikt nie może pomagać im darowiznami. Jeśli chrześcijańscy rodzice są uwięzieni, nikt nie może pomagać ich dzieciom. Inne grupy również były prześladowane w ten sposób; społeczeństwo bezgotówkowe nie jest konieczne, aby uniemożliwić niektórym ludziom prowadzenie działalności gospodarczej.
3. Nawet w społeczeństwie bezgotówkowym zawsze znajdą się sposoby na obejście systemu. Handel wymienny towarami i usługami oraz czarny rynek zawsze będą istnieć. Ks. Objawienia 13.17 nie wymaga, aby bestia utrzymywała absolutną kontrolę nad każdą pojedynczą transakcją, a jedynie, aby oficjalna polityka zabraniała tych transakcji, czyniąc je nielegalnymi i karalnymi, a tym samym trudniejszymi.
W ostatecznym rozrachunku społeczeństwo bezgotówkowe może ułatwić totalitarnemu rządowi kontrolowanie swoich obywateli. Jest to fakt ludzkiej egzystencji i niekoniecznie wiąże się z "czasami ostatecznymi". Społeczeństwo bezgotówkowe nie jest wskaźnikiem, że powrót Pana jest bliski, ponieważ wierzący w każdym wieku byli ostrzegani i zachęcani, że Pan może powrócić w każdej chwili. Było to prawdą, gdy nikt nawet nie wyobrażał sobie transakcji elektronicznych. Można jedynie powiedzieć, że każdy mijający dzień przybliża nas o jeden dzień do powrotu Pana.