Czy chrześcijanin powinien brać udział w zakładach sportowych?
Odpowiedź:
Przez wiele lat w Stanach Zjednoczonych istniało piętno antyhazardowe, ale w ostatnich latach to się zmniejszyło, a zakłady sportowe stały się niezwykle popularne. Wraz z rozprzestrzenianiem się legalnych witryn i aplikacji hazardowych online, ludzie mogą obstawiać prawie każde wydarzenie sportowe odbywające się w dowolnym miejscu na świecie z niemal dowolnego miejsca na świecie. Obstawianie wydarzeń sportowych oznacza, że dana osoba ryzykuje trochę pieniędzy w nadziei na większy zwrot. Gdyby jedynym czynnikiem było wytypowanie zwycięzców lub przegranych, nie byłoby w tym wiele przypadku. Najczęściej wygrywa lepsza drużyna, a często ta lepsza drużyna jest oczywista. Aby zwiększyć rywalizację, często stawia się zakłady na to, jak duży będzie margines zwycięstwa. Wprowadza to dodatkowy wymiar niewiadomej i sprawia, że wygranie zakładu jest trudniejsze.
Rozważając zakłady sportowe, musimy wziąć pod uwagę trzy rzeczy: Suwerenność, Zarządzanie i Społeczeństwo.
Suwerenność: Większość gier hazardowych zawiera element przypadku. Niektóre gry hazardowe, takie jak loteria, to czysty przypadek. Inne gry wymagają więcej umiejętności. Zakłady sportowe są gdzieś pośrodku, ponieważ poważny hazardzista dokładnie przeanalizuje obie drużyny i będzie miał więcej niż tylko wykształcone przypuszczenie, kto najprawdopodobniej wygra. Jednak ci, którzy uprawiają hazard, często nie zdają sobie sprawy z tego, że ostateczną kontrolę sprawuje Bóg. On jest suwerenem nad wszystkim. Często zakładają, że wszystko jest wynikiem ślepego przypadku lub kombinacji przypadku oraz przyczyny i skutku w zamkniętym systemie. Nie zawsze uznają, że Bóg sprawuje ostateczną kontrolę i nie wiemy, jakie cele może mieć w wyniku wydarzenia sportowego. Nie znając Jego celów, głupotą wydaje się obstawianie wyniku.
Podobnie, ten, kto ma nadzieję na wygraną w grach hazardowych, może często nie wierzyć w Bożą zdolność do zapewnienia finansowego wsparcia. Może to nie być prawdą w każdym przypadku, ale zanim chrześcijanin postawi zakład jakiegokolwiek rodzaju, powinien dokładnie ocenić, co ta aktywność ujawnia o jego własnej wierze w suwerenność Boga.
Zarządzanie: Głównym powodem, dla którego ludzie obstawiają zakłady sportowe (lub cokolwiek innego), jest chęć szybkiego zarobienia pieniędzy i otrzymania czegoś za nic. Jednakże Bóg zatwierdził inny sposób zarabiania pieniędzy, a tym sposobem jest praca. Zakłady często zabijają etykę pracy, ponieważ oferują możliwość otrzymania czegoś za nic.
Oczywiście, jeśli ktoś rozpoczyna działalność gospodarczą, będzie to wymagało ryzyka kapitałowego. Firma może upaść, a właściciel może stracić wszystko. Podobnie inwestycje na giełdzie wiążą się z ryzykiem. Różnica polega na tym, że inwestycje w firmy zachęcają do rozwoju towarów i usług. Nie jest to próba uzyskania czegoś za nic. Jeśli dana osoba inwestuje pieniądze w akcje po dokładnym zbadaniu firmy i dostarczanych przez nią towarów lub usług, mimo że naraża pieniądze na ryzyko, nie jest to hazard. Jeśli inna osoba "gra na rynku", po prostu rzucając pieniądze na akcje w oparciu o wskazówki lub przeczucia, to jest to rzeczywiście inna forma hazardu. Właściciel profesjonalnej franczyzy sportowej zazwyczaj ryzykuje ogromną sumę pieniędzy, aby kupić drużynę, a następnie zapłacić zawodnikom i trenerom oraz sfinansować wszystkie inne wydatki w nadziei na osiągnięcie zysku i zbudowanie franczyzy, której wartość wzrośnie. Po raz kolejny wiąże się to z ryzykiem, ale jest to ryzyko w ramach, które Bóg ustanowił jako zatwierdzony sposób na zwiększenie bogactwa.
Oczywiście kwestia zarządzania dotyczy wszystkich nawyków związanych z wydawaniem pieniędzy. Chrześcijanie nie posiadają niczego na własność, ale otrzymali zasoby do zarządzania. Przed postawieniem zakładu chrześcijanin powinien zadać sobie pytanie: "Skoro są to pieniądze Boga, które dał mi, abym wykorzystał je dla Jego królestwa, to czy jest to dobre zarządzanie pieniędzmi?". I "A co jeśli przegram?" (a prędzej czy później każdy przegra!).
Społeczeństwo: Według ostatnich szacunków 10 milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych jest uzależnionych od jakiejś formy hazardu (North American Foundation for Gambling Addiction, Statistics of Gambling Addiction, 2016). Kiedy chrześcijanie uczestniczą w zakładach sportowych, wspierają coś, co szkodzi wielu osobom i rodzinom. Należy również wziąć pod uwagę wpływ zakładów sportowych na całe społeczeństwo. Uczestnictwo w jakimkolwiek rodzaju zalegalizowanego hazardu może zaszkodzić tym, którzy borykają się z trudnościami finansowymi i obstawiają więcej, niż mogą stracić. Co więcej, zalegalizowany hazard rekrutuje nowych graczy spośród osób niebędących hazardzistami, a nielegalne zakłady rekrutują tych, którzy już oddają się legalnemu hazardowi. Legalny hazard często prowadzi do nielegalnego hazardu, który może łatwo doprowadzić do całkowitej ruiny. Nielegalny hazard pozwala graczom obstawiać zakłady na kredyt za pieniądze, których nie mają, co może prowadzić do zadłużenia.
Kiedy dana osoba pracuje i tworzy towary lub usługi do zaoferowania na otwartym rynku, zarówno kupujący, jak i sprzedający czerpią z tego zyski. W transakcji hazardowej jedna osoba wygrywa, otrzymując coś za nic, a druga strona po prostu nie otrzymuje nic za wyłożone pieniądze. Transakcja przynosi korzyści jednej stronie, a szkodzi drugiej i całemu społeczeństwu.
Podsumowując, nie ma fragmentu Pisma Świętego, który zabraniałby zakładów sportowych. Jednak wspomniane powyżej zasady wydają się kwestionować tę praktykę. Podczas gdy dana osoba może być w stanie obstawiać zakłady sportowe lub inne rzeczy bez zauważalnej szkody, efekt netto hazardu dla społeczeństwa jest negatywny. Co więcej, wpływ na same wydarzenia sportowe może być negatywny, ponieważ sportowcy i urzędnicy mogą być naciskani, aby rzucać mecze, golić punkty i podejmować nielegalne decyzje w celu nieuczciwego ustalenia wyniku.
Zajmując się takimi "szarymi strefami", apostoł Paweł udziela natchnionych rad w odpowiedzi na ludzi, którzy koncentrują się na tym, co jest dla nich duchowo "legalne":
"Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje" (1 Koryntian 10:23).
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić." (1 Koryntian 6:12).
Wobec braku jakichkolwiek bezwzględnych zakazów hazardu we wszystkich formach, odpowiedzi na te pytania są niezwykle ważne:
1. Czy jest to korzystne? Może przynosić korzyści tym, którzy wygrywają, ale nikt nie wygrywa przez cały czas i z pewnością jest szkodliwy dla tych, którzy przegrywają.
2. Czy jest to konstruktywne? Jest to podobne do pytania, czy jest to korzystne. Czy sprawi, że ktoś stanie się bardziej oddanym i skutecznym uczniem Chrystusa?
3. Czy stanie się panem? Chrystus jest Mistrzem chrześcijanina, ale hazard może łatwo stać się rywalem - panem dla tego, kto się od niego uzależni. Nawet jeśli chrześcijanin nie uzależni się od hazardu, wspiera on przemysł, który tworzy niewolę dla wielu osób.
Chociaż nie możemy powiedzieć z absolutnym biblijnym autorytetem, że chrześcijanin nigdy nie powinien obstawiać wydarzeń sportowych, to jednak ostrzegamy przed tym w najostrzejszy możliwy sposób.